Psy Wojny

Kacza Dupa

Ja mam jeszcze Jarocin '94.

Dyplomata

Obiecałem tutaj Dobowi i Nikosiowi wrzucić moją relację z wyjazdu do stolicy na koncert Psów Wojny,który odbył się w zeszła sobotę...

Do Warszawy mam sto kilometrów koło godziny 16,30 wbiłem się w pociąg osobowy i po ponad 2,5 godzinnej podróży byłem na dworcu zachodnim w Warszawie-tam już kumpel czekał na mnie-potem doszedł jeden koleś i udaliśmy się na przystanek i pojechaliśmy do ''Klubu Luksemburg'' niestety wysiedliśmy na ulicy górczewskiej 170 a klub znajduje się gdzieś koło 60 numeru hehe szybko złapaliśmy inny autobus i gdzieś około godziny 19.45 byliśmy pod klubem..było troszkę nerwówki bo nie wiadomo czy koncert zaczyna się o godzinie 19 czy 20-jednak planowo miał być o 20-a zaczał się gdzieś tak o 20.45 my w tym czasie kupiliśmy browarki na pobliskiej stacji-które musieliśmy chłodzić w śniegu takie były ciepłe....

Niestety moi kompani wkurzeni na obsuwę pojechali do domu zostałem sam przed klubem...w pewnym momencie widzę a tu znajomy akustyk idzie-chwilę z nim pogadałem i wszedłem z nim do klubu...

Tutaj już zakończył grać pierwszy suport a za chwilę miał wystąpić skunx-popularna w kręgach streetpunkowych kapela...to nie są moje klimaty więc wynudziłem się strasznie....ale dokładnie o 22.45 na scenę wyszli chłopaki z Psów Wojny...

No i pod sceną rzeż maksymalna...Psy Wojny po raz pierwszy od 24 lat zagrali w Warszawie...cóz pojechali zarówno starym i nowym materiałem...ze starego składu oprócz Falona był jeszcze Elvis...sam koncert łacznie z bisami trwał 90 minut z zegrakiem w ręku....

Jako ciekawostkę podam że na bisach chłopaki zagrali Wszyscy pokutujemy Sedesu i wypadło to zdecydowanie lepiej od oryginału...poza tym zagrali jeszcze kawałek WC ''Nie chcę jeszcze umierać'''...poza tym olbrzymim zaskoczeniem był fakt że dali się namówić na zagranie Heretyka...

A oto set-lista z tego koncertu (sorry za błędy i za złe tytuły jak coś hehe)

1.Tradycja
2.Uciekinier
3.Kłamstwa
4.Szpaner
5.Hokka hey
6.Ideały
7.5.12 czas do pracy
8.Samobójstwa
9.Zwyczajne zdarzenie
10.St.Pauli
11.Demokracja
12.Policja
13.Psy Wojny
14.Buciory
15.Pieski małe dwa
16.Wszyscy pokutujemy-cover Sedes
17.Nie chcę jeszcze umierać-cover WC
18.Heretyk
19.Szpaner
20.To stara kurwa (ech tytuł z głowy wyleciał)
21.St.Pauli

Po koncercie Falon nie mógł narzekać na fanów co chwila ktoś przychodził do niego na kanapę na pogaduchy czy też by sobie z nim zrobić zdjęcie...ponadto chłopaki mieli sklepik gdzie za 20 złotych można było sobie kupić koszulkę Psów-chyba ze 4 wzory były...dodatkowo też byłą bluza,oraz jeśli mnie pamięć nie byli naszywki i bandziki...

Wcale nie skłamię gdy powiem że chłopaki siedzieli w klubie jeszcze dwie godziny po koncercie-Falon gadał z publiką a reszta ekipy spijała piwko a potem wynieśli instrumenty do busa....gdzieś koło godziny 2.15 pojechali do Jastrzebią by tam przespać się ze 2/3 godziny i jechać na koncert do Szczyrku...

Ja jeszcze posiedziałem w klubie z ziomkiem którego już widziałem na kilku koncertach w stolicy i około godziny 4 udaliśmy się na autobus nocny następnie ja o 6 miałem powrotny pociąg i o godzinie 9 byłem w domu...

Dzięki chłopakom z Psów Wojny byłem już na wielu koncertach starych punkowych kapel (Cela nr 3,The Bill,Defekt Muzgó,Sedes,Gaga,Blade Loki,Bunkier,Profanacja,Blade Loki,Strajk,Stan oskarzenia,Babajaga Oyo.KSU)ale tylko na Psach Wojny i Bladych Lokach był niesamowity ogień pod sceną....szacunek dla tych,którym chce się cały ten wpis przeczytać...

Menel

Dyplomata

Wywiad z dziennika cotygodniowego NIE nr 4 (956) 22 stycznia 2009 roku przeprowadzony przez Andrzeja Rozenka.

TERRORYSTA I INDIANIN.
O szamanizmie, życiu starego rock`n`rollowca i wojnie, NIE rozmawia z Tomaszem „Falonem” Jaworskim, liderem legendarnej punk rockowej formacji Psy Wojny.

Punk`s not dead!
Całe życie!

To ile już gracie?
24 lata...

Ale skład się zmienił, jeden z założycieli Psów Wojny nie żyje.
Grzegorz „Norman” Borowczyk zginął śmiercią rock`n`rollowca. Zajebisty instrumentalista, długo nie mogliśmy się po tym otrząsnąć.

Ty sobie poradziłeś z nałogami?
Od sześciu lat nie piję alkoholu, od pięciu nie biorę prochów.

...?
Pan doktor psychiatra tak skutecznie leczył mnie z alkoholizmu, że wpędził mnie w lekomanię. Narkotyków nie biorę trochę dłużej...Mam już 42 lata i mogę powiedzieć, że po części udało mi się z tego wyjść. Wygrałem bitwę, ale wojna trwa, każdego dnia. Wstaję rano i już bombarduje mnie wszystko: a napij się, a przyćpaj, będziesz miał spoko...

I jak ten świat na trzeźwo?
Kurewski jest...

Z zawodu jesteś?
Marynarzem żeglugi śródlądowej.

A reszta kapeli?
Bogdan jest górnikiem, Wojtek wychowawcą w ośrodku dla trudnej młodzieży, Marek pracował w stolarni, a teraz szuka roboty, a Alek jest grafikiem komputerowym.

Rodzina, dzieci? Coś się u Ciebie zmieniło?
Jestem z dziewczyną od 10 lat, właśnie się zaręczyliśmy. A dzieci? Wypuszczanie dzieci na ten świat to jest barbarzyństwo.

Działasz w stowarzyszeniu, które pomaga wychodzić ludziom z gówna.
Stowarzyszenie nazywa się Centrum Kultury Niezależnej „Pozytywka”. Mamy swoją siłownię, salę prób dla zespołów. W stowarzyszeniu jest doktor psychiatra, są terapeuci, pedagodzy i wolontariusze.

O to pewnie wyciągacie sporo szmalu od państwa i samorządu na to?
Do dzisiaj przez prawie półtora roku, nie występowaliśmy o nic.

Dlaczego?
Przez dłuższy czas traktowałem to stowarzyszenie jako ruch punk rockowy, nic od was nie chcę, mam was w dupie i będę robił swoje. Ale to nie jest jednak do końca tak, będę musiał się przemóc. Coraz więcej gówniarzy wpada w gówno, jest masa roboty.

Nie tylko jesteś punkiem. Jesteś też Indianinem?
Tak. Studiowałem szamanizm u Leszka Michalika w Sztumie. Bardzo fajny klimat, bo cię wycisza. Medytacje przy świętym kręgu, święta fajka... Jestem głównym traperem, który przywozi skóry, pióra, tomahawki, instrumenty i koraliki na zloty indiańskie. Robię na przykład stroje dla Peruwiańczyków, którzy tańczą na naszych targowiskach. Przebierają się za północnoamerykańskich Indian, bo ich fujarki już się na targowiskach nie sprzedają. A poza tym robię wszystko dla punków, metali i gotów – pasy, pieszczochy, skóry i inne pierdoły. I z tego żyję. Bo z muzyki niekoniecznie się da.

Ile zarobiliście za ten koncert?
Po stówie na głowę i zwrot kosztów podróży. Ale to nie ważne. Nie ma znaczenia, ile dostajemy za koncert i dla ilu gramy ludzi. Zawsze dajemy czadu, jakby przed nami była kilkutysięczna widownia.

Lechu

Ciekawy wywiad, tylko w trochę dziwnej gazecie. Razz

Menel

Nie w dziwnej, tylko pojebanej. A wywiad fakt, ciekawy. Troche za mało o samym zespole...np. o planach wydawniczych. szkoda.

Dyplomata

O planach wydawniczych powiem ci Dobo tyle że Falon szuka dobrego studia
w którym nagra nowe wydawnictwo...ale jemu z nagrywaniem tej płyty nie jest śpieszno także raczej jestem pewien że płyta wyjdzie najwcześniej w 2010 roku....

Poza tym uważam ze każdy kto ma nawet 200 km od miejsca koncertu Psów Wojny powinien zrobić wszystko by na nim być....bo taki jest wykop i pierdolniecie że Sedes,Defekt i Para razem wzięci nie mają w sobie tyle energii i punkowego pazura....

Menel

No cóż... w takim razie wstyd się nie przekonać Mr. Green

Dyplomata

Pewnie nie wiecie ale Psy Wojny zagrają na jednym koncercie z Tiltem i KSU..ktoś chce znać szczegóły?

Lechu

Oczywiście, że tak. Głupie pytanie. Razz

Dyplomata

KSU + TILT + Psy Wojny

29 marca Klub Proxima

Adres: ul.Żwirki i Wigury 99a, 02-089 Warszawa

E-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

Telefon: 022 822-30-03

Fax: 022 822-87-02

Niezle Nikoś -taki skład pewnie już nie powtórzy się...

Nie wiem czy zauważyłeś ale Psy Wojny ostatnio grają z różnymi kapelami-street punkowym Skunxem czy w drugi weekend marca z anarchistycznym Włochatym..a tak w ogole Falon będzie grał 21 marca w twoich okolicach-w klubie u Bazyla w Poznaniu...

Lechu

O kur...! Więc nie mogę sobie odpuścić!

Menel

O FUCK... muszę tam pojechać

Dyplomata

Uwaga mała zmiana planów...

Trzymajcie się zamiast Tiltu zagra Defekt Muzgó i Sedes!!!

Czyli 29 marca w Proximie zagra Ksu,Psy Wojny,Sedes i Defekt Muzgó...

Poniżej rzucam linka z plakatem..bilety po 30/35 zł

[link widoczny dla zalogowanych]

Menel

ja jebie...