Autor |
Wiadomość |
<
Pogaduszki
~
KSU
|
|
Wysłany:
Nie 22:03, 07 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tu tylu napinaczy
|
|
Dobo miło było poznać ciebie i pogadać na sierpniowym koncercie ksu w Chełmie....
Nowy skład KSU jest rewelacyjny-każdy z muzyków jest bardzo dobry w tym co robi....żałuję ze kilku naprawdę świetnych numerów KSU nie gra na swych koncertach-poza tym wkurzające jest to ze ksu mimo że grają2 koncerty na miesiąc to nie potrafią tak pokryć terminy by Jaś Kidawa nie miał wtedy koncertów z Ostrowską....
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 13:27, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnystaw
|
|
A mi również miło, również...
Ja tam za Jasiem nie przepadam, to szkoda mi nie było hehe, ale ten nowy gitarzysta nie grał we wszystkich kawałkach... niedouczył sie chłopak chyba koncert jednak był naprawde świetny, zwłaszcza popisowa solówka Dziarka na bębnach...eh. Szkoda tylko, że KSU wciąż tłucze te same kawałki na koncertach, z nielicznymi wyjątkami tylko
Nikoś, no możnaby go spytać, może rzeczywiście ma to na audio CD? Chociaż wątpie.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 13:39, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Jest szansa, że koncert KSU w Krakowie będzie porzadnie sfilmowany.
Dobo, ja nie miałem problemów ze zrobieniem sobie zdjęcia z Jasiem czy podpisem na plakacie. Może w Lublinie miał jakiś zły dzień?
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 13:49, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnystaw
|
|
a ja tam w dupie mam foty czy plakaty. Bylem na dwoch koncertach z nim, nie zrobil na mnie zbyt dobrego wrazenia i tyle.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 13:51, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
|
Ja tam lubie Kidawę, ma takie charakterystyczne zacięcie gitarowe, jak się rozpędzi w graniu, to nie ma bata ani granicy... W ogóle och i ach
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:03, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnystaw
|
|
e tam, ja tam lepiej gram. jak sie zapedze, to i gitare rozpierdole...
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:16, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
|
Dobo, to pewnie nie grasz dlatego, że za drogo Cie to wychodzi jak se tak co którys raz rozpierdolisz gitarę
Nie no Kidawa fajnie gra, nie ma co
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:31, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnystaw
|
|
e tam drogo. u mnie w pokoju 5 gitar stoi a na środku 70-watowy piec Laney nie narzekam na brak sprzętu
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:35, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
|
eeee to jesteś gość normalnie, mam nadzieję, że nie stoi i nie kurzy sie, tylko jest uzywany regularnie
ejjj ale to nie o KSU gadasmy, no chyba, że sie zaciągniesz w szeregi kapeli, to będziemy juz w temacie
pozdrawiam
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 14:38, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnystaw
|
|
gilka napisał: |
mam nadzieję, że nie stoi i nie kurzy sie, tylko jest uzywany regularnie  |
hmm......
gilka napisał: |
ejjj ale to nie o KSU gadasmy, no chyba, że sie zaciągniesz w szeregi kapeli, to będziemy juz w temacie
pozdrawiam |
Siczka mi proponował kiedyś, ale za słaby poziom jak na mnie....
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 15:47, 08 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Wrocław
|
|
no to rzeczywiście wirtuoz z Ciebie musi być
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:23, 16 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wywiad z Siczką chyba z 2004 roku, trudno się nie zgodzić z tym, co Siczka mówi...
Kontr-wywiad: KSU - punk-rockowa ekologia
KSU - punk-rockowa ekologia
Wywiad przeprowadziła: milka}}
--------------------------------------------------------------------------------
BIESZCZADZKI ZESPÓŁ K S U
Kapela powstała w Ustrzykach Dolnych w 1978 roku. Nazwa „KSU” pochodzi od dawnej rejestracji samochodowej z rejonu Ustrzyk – Krosno-Sanok-Ustrzyki. Teksty utworów KSU wyrażają lokalny patriotyzm, brak akceptacji dla przemocy, wojen, korupcji i wszelkich nadużyć ze strony władzy w stosunku do społeczeństwa. W latach 80-tych członkowie zespołu byli inwigilowani przez ówczesne służby bezpieczeństwa za jawny bunt przeciwko powszechnie panującemu terrorowi i zakłamaniu. Poprzez muzykę leader grupy KSU – Siczka tworzy postawę pacyfisty walczącego o pokój gitarą – a nie karabinem... Śpiewa teksty ironizujące z alkoholizmu młodych ludzi, poruszając jednocześnie problem narkotyków. Siczka jest zagorzałem przeciwnikiem narkomanii oraz wszelkich przejawów rasizmu i nietolerancji. Autorami tekstów KSU są: MACIEJ "MICHAŁ BRODA"AUGUSTYN, pracownik Bieszczadzkiego Instytutu Nauk Biologicznych i Historii Rehionu, RAFAŁ "DZIADEK" RĘKOSIEWICZ, hammondzista, ex „Krzak” oraz autor tekstów i muzyki współpracujący z wieloma artystami m.in. z Martyną Jakubowicz, oraz leader zespołu EUGENIUSZ "SICZKA" OLEJARCZYK.
Zespół zasłynął takimi utworami jak np.: „Za mgłą”, „Moje Bieszczady”, „Pod prąd”
M.S: Zacznijmy od paru słów o przeszłości.... "W moich Górach wolności już nie ma, wolno płyną tylko chmury na niebie" – te słowa to jakby motto założonej przez KSU Wolnej Grupy Bieszczadzkiej... Czy mógłbyś trochę opowiedzieć o działaniach KSU na rzecz ochrony Bieszczad pod koniec lat 70tych?
Siczka: Dokładnie pod koniec lat 70tych, a konkretnie od '77 roku, bo wtedy zebraliśmy się w grupę i założyliśmy zespół, a rok później nazwałem go KSU. Jako młodzi ludzie interesowaliśmy się ochroną przyrody naszego regionu i braliśmy czynny udział w wielu akcjach, które miały na celu ochronę naturalnej przyrody i rodzimej kultury Bieszczad i ich rdzennych mieszkańców. Akcje polegały między innymi na sadzeniu młodych drzewek w wyciętych, na zlecenie komunistycznych władz, lasach... Te władze miały w nosie ochronę czegokolwiek, a zwłaszcza bieszczadzkiej przyrody...
Poza tym jeszcze mieliśmy problem z harcerstwem, które nagminnie urządzało wycieczki w Bieszczady... Zaśmiecali, niszczyli i dewastowali wszystko wokół. Zawsze też mieli w sklepach jedzenie, do którego nie mieli dostępu zwykli mieszkańcy Ustrzyk, nawet rodziny z małymi dziećmi. To było bardzo frustrujące, że władze wspierały w ten sposób swoich, od mała wychowanych, sługusów w mundurkach.... dając im pozwolenie na wchodzenie, gdzie chcą, i tak dalej. Teraz na szczęście jest Bieszczadzki Park Narodowy, który tego pilnuje i powoli przyroda może się odbudowywać.
M.S: Czy nadal postrzegacie siebie w kategoriach walczących o sprawy ekologiczne i co teraz najbardziej Was martwi w tym kontekście?
Siczka: Jeśli chodzi o nasze obecne działania – to bardziej Maciej Augustyn (tekściarz) się udziela, gdyż pracuje w Polskiej Akademii Nauk - „Instytut Zoologii:, „Fauna i Flora Karpat”, „Muzeum Zoologii”. Instytut ten opiekuje się bieszczadzkimi żubrami, wilkami i odtwarza historię regionu od pierwszych osadników. Ja osobiście dbam o to, by nie niszczyć nie tylko bieszczadzkiej przyrody, kiedy sam gdzieś jadę... W domu segreguję odpady, w sklepach proszę o papierowe torby... Forma walki, jaką prowadzę, zawiera się w muzyce: na przykład w piosence „Umarłe drzewa” i obecnie też przygotowuję tekst do nowej płyty, który będzie miał charakter ekologiczny.
M.S.: Opowiedz może coś o tym, jak muzyka może walczyć... Co znaczy walczyć o sprawy ekologiczne? Czym dla Ciebie jest muzyka? Jaki może mieć wpływ?
Siczka: Nie znam nikogo z obecnych organizacji ekologicznych – jeśli takie są w Bieszczadach – a chciałbym wesprzeć to, co jest zgodne z moimi poglądami.
Ja osobiście nie lubię dużych zatłoczonych miast, dlatego zostałem w Bieszczadach. W przyszłości chciałbym mieszkać jeszcze bliżej przyrody. Potrzebuję takiej symbiozy, gdyż to sprawia, że czuję się szczęśliwy. Oczywiście motywuje mnie to do tego, że chcę chronić to, co daje mi szczęście. Szkoda, że ludzie tego nie rozumieją, że niszcząc przyrodę, niszczą też siebie... Żyją jak szczury we własnych kanaliach i cuchnących ściekach... Żal mi zwłaszcza tych młodych, którym nie ma kto tego wytłumaczyć.
Czasem można do nich dotrzeć przez musykę. Ja dzięki niej tworzyłem swoją osobowość i swoje poglądy... Teksty, które śpiewam, odzwierciedlają to, co mam do powiedzenia innym. Mam nadzieję, że skłania to do myślenia młodych ludzi, którzy tego słuchają. Chciałbym, żeby wzrosła świadomość i żeby ludzie mieli poczucie odpowiedzialności za swoje postępowanie – w stosunku do samych siebie, czy też w stosunku do przyrody. Muzyka zawsze była takim łącznikiem w poglądach grupy ludzi... Szkoda tylko, że ta grupa jest wciąż za mała, żeby zmienić coś w mentalności naszego społeczeństwa... Człowiek powoli zatraca własne dziedzictwo genetyczne.... Stajemy się coraz słabsi, coraz bardziej chorowici i nieudolni. A przez co? Oczywiście, że przez niszczenie własnego środowiska naturalnego... Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że to jest nieodwracalne. Niszcząc przyrodę, niszczymy nasze geny! Zwłaszcza że nasze geny, to nie my sami, tylko następne pokolenia... I co? Co my zostawimy naszym dzieciom? Zatrutą, skażoną ziemię, narażając je na choroby i przedwczesną śmierć w męczarniach? To ostatni dzwonek, by się poważnie nad tym wszystkim zastanowić – choć w wielu przypadkach jest już kategorycznie za późno...
Moja muzyka nie jest tylko muzyką dla zabawy... Chcę przez nią coś zasugerować, by ludzie zaczęli myśleć o takich sprawach jak ochrona własnego istnienia i szczęścia oraz zadbanie o wszelkie niższe formy życia...
M.S: Opowiedz może trochę o nowej płycie... czego możemy się po niej spodziewać?
Siczka: Mój ulubiony tekst z ostatniej płyty to „Dziwne drzewa”. Napisał go mój przyjaciel Rafał Rękosiewicz, obecnie mieszkający w pięknej kotlinie kłodzkiej. Tekst jest bardzo sentymentalny – niemal romantyczny, gdyż zawiera w sobie tajemnicę. Są w nim motywy patriotyzmu i przyrody, a to piękne połączenie. I sugestia – że właśnie to tracimy... zrzekamy się praw do tego... przestajemy walczyć...
Na nowej płycie na pewno znajdą się teksty Rafała i Maćka Augustyna, który, jak wiadomo, kocha Bieszczady ponad wszystko. Zrobię to w formie ballad (jak np.: „Moje Bieszczady”, „Za mgłą”), bo ostatnio w duszy mam bardzo spokojną i bardzo smutną muzykę, gdy patrzę, co się dzieje w naszym chorym świecie... Przeraża mnie ten powszechnie panujący brak szacunku do wszystkiego...
Fragment z piosenki KSU „DZIWNE DRZEWA”:
Rosną drzewa
rosną dziwne drzewa
pokręcone ich korony
wioda z sobą dziwne swary
słychać szum
dziwnych drzew
Rosną drzewa
rosną proste drzewa
obdarzone ponad miarę
dumne swej urody darem
śmieją się
z dziwnych drzew
Kiedyś ranem
kiedyś letnim ranem
niespodzianie przyjdą drwale
wytną proste ładne bale
będzie z nich
cudzy dom
M.S.: Uważam, że tekst „Dziwnych drzew” jest przepiękny i nasunął mi od razu skojarzenie z problemem Doliny Rospudy. Co sądzisz o tym, co tam się dzieje?
Siczka: Człowiek już nie ma żadnych świętości... żadnych skrupułów.... Myśli, jak tu sobie dogodzić, zaspokoić jakieś prozaiczne potrzeby cielesne, obłożyć się kasą i zdobyć władzę nad innymi – a najlepiej nad całym światem! To apogeum pragnień przeciętnego człowieka naszej dekady.... A co tam jakaś przyroda.... Po co nam Rospuda... Ważniejsze są nasze potrzeby i zachcianki.
Ja ten temat dobrze znam. Zaczęło się od tego, że ekologiczne organizacje rządowe załatwiły kasę od Unii na ochronę Rospudy.... Po paru latach są nowe wybory i przyszła władza co robi? Wykorzystuje problemy obwodnicy, żeby dostać się na stołki... Ludzie to łykają, bo przecież wmawia im się, że to oni są ważniejsi niż jakiś tam ptaszek z Rospudy i mamy aferę! Tylko zaraz – ale kasę wzięliśmy na ochronę przyrody – a tu nagle w centrum miejsca, które zobowiązaliśmy chronić, mają wjechać buldożery i wszystko rozpieprzyć?! Takie dziwne rzeczy dzieją się tylko za sprawą nieudolnych polityków, którzy są za głupi, by znaleźć alternatywę. Ja wiem, że zawsze można coś wymyślić, by oszczędzić przyrodę i zapewnić jakoś tym ludziom, którzy tam mieszkają, bezpieczeństwo. To by na pewno mniej kosztowało niż kara, którą zapłacimy – bo Unia na pewno nam nie podaruje zdewastowania Rospudy, na której ochronę wyłożyli kasę! Oczywiście myślę o projekcie obwodnicy poza Rospudą, który władze musiałyby zlecić ponownie, i może trochę więcej materiału by poszło... Ale to oczywiście niewykonalne, bo urzędasy wolą buntować ludzi by było po ich myśli, by sobie zapewnić stołki w następnych wyborach... W polityce nie ma miejsca dla przyrody – chyba, że można na niej zarobić!!!!
M.S.: Czytałam o Waszej krytyce wobec tego, co dzieje się w umysłach ludzi po transformacji: o metamorfozy, którą przechodzimy, sprawiającej, że nikt nie stawia się do walki o ten kraj, który jest nam najbliższy. Czy wydaje Ci się, że ludzie jakby mniej teraz się przejmują tym, co się dzieje wokół, a jeśli tak, to jak to zmienić?
Siczka: Zmienić można zawsze – tylko trzeba wiedzieć jak!
Ludzie mają zbyt niską samoświadomość, zbyt małą wiedzę na pewne tematy... to ich upośledza w działaniu i wolą pozostać bierni... Powinno zacząć się od odpowiedniego programu w szkołach – by już najmłodsi mogli kształtować swoje poglądy na temat ojczyzny – która jest również piękną krainą geograficzną i posiada unikatową przyrodę, którą za wszelką cenę trzeba chronić. Jak dzieci nabędą takie poglądy z pewnością jeszcze rodziców w domu upomną, by segregować śmieci i same chętnie będą w tym pomagać. Dzieci i młodzież odpowiednio wyedukowani, to niespożyty potencjał siły, która zamiast niszczyć, mogłaby chronić... Ale najpierw trzeba się pozbyć z rządu takich ludzi jak Giertych, dla którego mundurki – odzwierciedlające dla mnie utratę indywidualizmu – są ważniejsze niż etyczne i moralne przygotowanie do życia w tym kraju i wśród naszej przyrody.
Ja się nie chcę wypowiadać na temat polityki obecnie prowadzonej w Polsce, bo to żenada... mamy tylu wykształconych ludzi – dlaczego oni wolą spierniczać za granicę niż walczyć o swój kraj? Ja jestem tylko muzykiem. Poza tym, że głośno mówię, co myślę, niewiele mogę zrobić realnie, a są tacy, którzy mogą... tylko niestety – nie każdy ma ducha walki... konformizm ogłupił ich do reszty. Ale to ich wybór. Jak im lepiej w Londynie żreć chemiczne żarcie o smaku papieru toaletowego – to proszę bardzo. Ja wolę żyć tu trochę biedniej, ale na swoim gruncie, wśród bieszczadzkiej przyrody, gdzie się urodziłem i wychowałem. Nie zostawię tego nigdy. Za żadne funty czy jaką inną obcą walutę, która niektórym bardzo imponuje – ale nie mi.
Chciałbym kiedyż zobaczyć, jak ten kraj się odradza, jak podnosi się z zapaści nasza kultura... Wiem, że to utopia, ale może trochę chociaż ludzie zmądrzeją i się opamiętają, zanim zatracą resztki godności... resztki człowieczeństwa... Jedyna nadzieja w młodym pokoleniu i w niezależnych mediach, które mogłyby przejąć funkcję edukacyjną i uświadomić ludziom, kim są i do czego zmierzają w obecnej formie... Trzeba coś z tym robić, zanim wszyscy wykształceni ludzie stąd wyjadą, sprzedając swój bezcenny potencjał wiedzy obcym krajom. O tym też są „Dziwne drzewa”.
M.S: Od kiedy i gdzie można będzie dostać Waszą nową płytę?
Siczka: To jest temat na przyszły rok... Nie chcę robić tego na siłę i pod presją.... żeby wiernie odtworzyć to, co mam w duszy, potrzebuję spokoju i trochę izolacji od świata. Najlepszym sprzymierzeńcem do takiej twórczości jest ciągły kontakt z naturą.
M.S. Dziękuję bardzo za wywiad.
WSZELKIE INFORMACJE O ZESPOLE BĘDĄ WKRÓTCE DOSTĘPNE NA OBECNIE REAKTYWOWANEJ STRONIE [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 13:04, 26 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krasnystaw
|
|
Na stronie ksu jest nowe info koncertowe. Jest duża szansa że pojade se do Puław w listopadzie
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 15:24, 26 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Oyayebię, ale się rozszaleli z koncertami. Dobo, tylko niech nie będzie tak jak zwykel "chciałem a wyszło jak zawsze".
Jak Wam się wywiad podoba? Mnie pozytyenie zaskoczyły wypowiedzi Siczki.
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:05, 26 Paź 2007
|
|
|
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tu tylu napinaczy
|
|
Dobo ja będę w Puławach na sto procent-klub nowa aleksandria jest na ul.centralnej bardzo blisko dworca pks za to z pkp jest w chuj drogi ponad 20 minut idzie się szybkim krokiem ze stacji Puławy Miasto...
Ja w tym klubie byłem już trzy razy-klub nie ma jako takiej garderoby i muzycy siedzą na kanapach obok publiki co oznacza że bankowo bedzie można z nimi pogadać,dostać autograf,zrobić sobie z nimi zdjęcie czy też wypić piwko,które nie jest jak na warunki klubowe drogie-perła lubelska,żubr i tara po 3,50-dobo dzięki za info biorę ziomków i przyjedziemy na tą imprezę!!
Miałem jechać na ksu do Warszawy ale 27 zł za bilet na jedną kapelę too przegięcie na maksa oby w Puławach było taniej...
|
|
|
|
 |
|
|
Wszystkie czasy w strefie GMT |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|